Dziś nawet tańcem na dyskotece można zarobić. Całkiem legalnie. Robisz co lubisz – tańczysz! Dzięki temu, na parkiecie zawsze ktoś jest i nikną niewidzialne mury dla tych, którzy także chcą zatańczyć. Fordanserki swoim tańcem wręcz wabią na parkiet tych niezdecydowanych. Bo łatwiej tańczyć kiedy obok tańczy ktoś jeszcze. Mało kto lubi być pierwszym na parkiecie, tych oczu wgapionych, czekających na każde potknięcie.
Ale bycie fordanserką to nie tylko dyskoteki! Także imprezy plenerowe z muzyką, biesiady czy zorganizowane spotkania firmowe. Partnerka do tańca przyda się na każdej z nich! Jeśli masz nie tylko umiejętność tańczenia, ale także zabawiania publiczności prowadząc zabawy taneczne – praca fordanserki jest idealna dla Ciebie!